Izraelska zbrodnia wojenna na Zachodnim Brzegu Jordanu

NIDAL HAMAD

Okupujący syjonistyczni żydowscy żołnierze i osadnicy w Nablusie zabili amerykańską aktywistkę solidaryzującą z Palestyną, która była obecna podczas pokojowej manifestacji we wsi Petir niedaleko Nablusu, na Zachodnim Brzegu Jordanu, w okupowanej Palestynie.

Wczoraj, w piątek, zginęła Amerykanka Aysenur Ezgi Ece (26 lat.), Amerykanka tureckiego pochodzenia. „Izraelski” snajper postrzelił ją w głowę w miejscowości Petir, na południe od Nablusu.

Izgi nie jest pierwszą amerykańską aktywistką i działaczką solidarnościową zamordowaną przez syjonistów w okupowanej Palestynie.

16 marca 2003 r. izraelscy żołnierze zabili Amerykankę Rachel Corrie w Rafah w Strefie Gazy.

Ani rząd amerykański, ani amerykańskie media nie zrobiły nic dla dziewczyny będącej ofiarą i jej rodziny.

Wyobraźcie sobie, że porzucają swoich zamordowanych obywateli na rzecz okrutnych zabójców.

Wyobraźcie sobie, gdyby obywatel amerykański został zabity przez Palestyńczyków, Arabów, muzułmanów, Afrykanów i innych, co zrobiłaby amerykańska administracja przeciwko zabójcy?.

Tutaj zabójcą jest „izraelska” armia, co oznacza, że ​​weto jest gotowe i użyte przeciwko karaniu, potępianiu i pociąganiu do odpowiedzialności.

Stany Zjednoczone mogą także wymyślać i sfabrykować narrację, w której będzie mówić, że ofiarą byly i nadal są żołnierzy syjonistycznych uzbrojonych w amerykańską broń, a wszystko to po to, aby oczyścić „Izraelczyków”.

Czuję ból i smutek rodziny ofiary, Aysenura Ezgi Eygi. Podobnie czułem się wcześniej w przypadku rodziny ofiary, Rachel Corrie, którą poznałem bliżej na konferencji solidarnościowej z Palestyną, która odbyła się wiele lat temu w Bejrucie.

„Izraelska” armia okupacyjna z zimną krwią zabiła palestyńsko-amerykańską dziennikarkę i korespondentkę Al-Jazeera, Sherine Abu Aqla.

Następnie w Gazie zamordowano palestyńskich i zachodnich członków Kuchni Międzynarodowej, w tym polskiego aktywistę Damiana Sobola.

Lista jest długa i obejmuje dziesiątki obcokrajowców i mieszkańców Zachodu, którzy zginęli w wyniku „izraelskiego” terroryzmu w okupowanej Palestynie.

Mówiąc najprościej, to, co się wydarzyło i dzieje, przypomina mi amerykański hollywoodzki film zatytułowany:

To jest Ameryka (This is America)

8 września 2024