Ani jednej bomby więcej. Wolna Palestyna!
Ani jednej bomby więcej. Wolna Palestyna!
Przez Grzegorz Jerzy Gniady
Polityka, Polska, Świat25 listopada 2023
18 listopada 2023 roku w Warszawie odbyła się demonstracja poparcia dla Palestyny pod hasłem “Ani jednej bomby więcej. Wolna Palestyna!”. Kilka dni wcześniej Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski zakazał manifestacji w obronie Palestyny. Swoją decyzję pokrętnie tłumaczył względami bezpieczeństwa, gdyż demonstranci zamierzali zakończył przemarsz pod ambasadą Izraela, która mieści się na ulicy Ludwika Krzywickiego na starej Ochocie. Ta dzielnica posiada dosyć wąskie uliczki, i prezydent Warszawy obawiał się niekontrolowanych zajść w zaułkach Starej Ochoty.
Sęk w tym że takie tłumaczenie było tylko przykrywką do zakazania manifestacji.
Rafał Trzaskowski jest politykiem pro-izraelskim i dlatego robił co tylko mógł, aby storpedować demonstrację poparcia dla Palestyny. Decyzja Trzaskowskiego wywołała oburzenie aktywistów z Amnesty International i innych organizacji praw człowieka, którzy zaskarżyli tą decyzję do Sądu Okręgowego w Warszawie. Sąd nie miał żadnych wątpliwości i 16 listopada 2023 roku uchylił zakaz ustanowiony przez prezydenta Warszawy. Rafał Trzaskowski starał się zachować resztki przyzwoitości uznając wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie i nie próbując wnieść apelacji.
18 listopada 2023 roku o godzinie 13.00 na Placu Zbawiciela zgromadziło się ponad tysiąc ludzi: młodych aktywistów praw człowieka, Palestyńczyków mieszkających w Polsce, a także pewna liczba mieszkańców Warszawy.
Demonstranci wznosili hasła domagające się zaprzestania izraelskich bombardowań Strefy Gazy i zakończenia wojny. Mieli palestyńskie flagi i transparenty, na których mogliśmy przeczytać: “Ani jednej bomby więcej. Wolna Palestyna!”, “Solidarnie z oporem palestyńskim”. Jedna z uczestniczek demonstracji powiedziała: ,,W Gazie cały czas ginie mnóstwo osób, sytuacja z dnia na dzień jest coraz gorsza. W tym momencie nie ma połączenia z internetem, nie ma żadnej komunikacji. Brakuje wody, brakuje jedzenia. Z danych, które widziałam wczoraj, jest 12 tysięcy ofiar, z czego pięć tysięcy to dzieci. Świat nie reaguje na to tak, jak powinien”. Dodała, że zdaniem protestujących reakcja na sytuację w Gazie powinna być taka, jak na wojnę w Ukrainie.
Manifestacja zakończyła się około godziny 16.00 pod ambasadą Izraela na Starej Ochocie i wbrew nieuzasadnionym obawom przebiegała spokojnie. Ta demonstracja w stolicy Polski była bardzo ważnym głosem potępiającym brutalną izraelską agresję na Strefę Gazy.
Do dnia 23 listopada 2023 roku zginęło w Strefie gazy ponad 15 tysięcy Palestyńczyków, z czego 75 % z nich to kobiety i dzieci. Tylko do 2 listopada 2023 roku izraelskie lotnictwo wojskowe zrzuciło w Strefie Gazy ponad 25 tysięcy ton bomb konwencjonalnych, co odpowiada sile dwóch bomb atomowym. Dane Organizacji Narodów Zjednoczonych nie pozostawiają złudzeń. W Strefie Gazy zniszczeniu lub uszkodzeniu uległo 45 procent wszystkich budynków mieszkalnych. Zniszczono także większość szkół, szpitali i placówek medycznych i wodociągów. Spora liczba muzułmańskich meczetów i chrześcijańskich kościołów także legła w gruzach.
Palestyńczycy giną jednak nie tylko w Strefie Gazy. W tym samym czasie na Zachodnim Brzegu Jordanu izraelska armia zabiła 158 osób, w tym 45 dzieci.
19 listopada 2023 roku izraelska gazeta Haretz podała wiadomość wielkiej wagi. Poinformowała że izraelska policja wszczęła śledztwo sprawie ataku na festiwal muzyczny, który odbywał się trzy kilometry od granicy Izraela ze Strefą Gazy. Rząd Izraela, a za nim światowe media podały że ataku dokonali bojownicy z palestyńskiego Hamasu. Tymczasem izraelska policja otrzymała dowody, że Hamas nie znał daty i miejsca imprezy muzycznej. Bojownicy Hamasu kierowali się w kierunku izraelskiej bazy wojskowej, która leży w zupełnie gdzie indziej, niż miejsce odbywania się festiwalu muzycznego. Izraelska policja zdobyła dowody że ataku na uczestników festiwalu dokonał izraelski śmigłowiec bojowy Apache, który zabił 374 Izraelczyków. Izraelska policja wszczęła śledztwo mimo sprzeciwu rządu i armii. Być może izraelski śmigłowiec bojowy tropił członków Hamasu i pomyłkowo zmasakrował Izraelczyków. Ale jest także wersja że pilot otrzymał rozkaz strzelania z broni ciężkiej do uczestników festiwalu, aby potem rząd Izraela całą winą mógł obarczyć Palestyńczyków.
W pierwszych dniach wojny zachodnie media podawały że bojownicy Hamasu ucinali głowy izraelskim kobietom i dzieciom. Dopiero później prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden przyznał że nie było to prawdą. Zrobił to pod wpływem relacji wziętych do niewoli Izraelczyków, którzy powiedzieli że byli bardzo dobrze traktowani przez bojowników Hamasu. Rząd Izraela nie chciał nawet uwolnienia żołnierzy Izraelskiej armii, którzy pierwszego dnia walk dostali się do palestyńskiej niewoli.
Tydzień po wybuchu wojny izraelskie lotnictwo dokonało zmasowanych nalotów na miejsca, gdzie bojownicy Hamasu przetrzymywali izraelskich jeńców wojennych. Wielu z nich zginęło od bomb własnej armii.
Rządowi Izraela i Naczelnemu Dowództwu nie zależało na własnych żołnierzach, gdyż obaliliby oni narrację o rzekomym brutalnym traktowaniu przez Palestyńczyków.
Półtora miesiąca izraelskiej agresji na Strefę Gazy zaowocowało niewyobrażalnymi cierpieniami narodu palestyńskiego. Większość zachodnich rządów, polityków i mediów bez zastrzeżeń popiera w tej wojnie Izrael. Milczą także rządy większości krajów arabskich, na czele z wahhabicką Arabią Saudyjską. Tylko niektóre niezależne media i aktywiści praw człowieka stoją po stronie Palestyny i nagłaśniają prawdę o tej brutalnej i barbarzyńskiej wojnie.
Dlatego tak ważny jest każda, nawet niewielka manifestacja na ulicach, każdy najmniejszy głos i każdy najmniejszy wpis na Facebooku i Twitterze w obronie Palestyny.
Naród palestyński cierpiący od 1948 roku ma prawo do wolności, niepodległości i samostanowienia o swoim losie.