Przerażające zeznania Palestyńczyków z Gazy
Przerażające zeznania Palestyńczyków z Gazy uwolnionych z izraelskich więzieniach:
Palestyńczycy z Gazy przetrzymywani przez syjonistyczną okupację ujawnili mediom i dziennikarzom cierpienie palestyńskich więźniów, osób zatrzymanych i uprowadzonych w więzieniach syjonistycznych, gdzie byli poddawani torturom, znęcaniu się przez całe tygodnie przetrzymywania przez izraelskiego wroga.
Od 7 października 2023 r., izraelska armia okupacyjna aresztował i porwała tysiące Palestyńczyków ze Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu. Kilka dni temu i tygodnie po aresztowaniu część z nich została zwolniona, los pozostałych jest nadal nieznany, niektórzy z nich zostali zabici lub zmarli w wyniku tortur.
Władze okupacyjne uwolniły 114 więźniów przez przejście Kerem Abo Salem w południowej Strefie Gazy. Część z nich została przeniesiona do szpitala Al-Najjar w Rafah, na południe od Strefy Gazy, w celu leczenia, ponieważ na ich twarzach i ciałach pojawiły się ślady tortur i głodu.
W tej kwestii Khaled Al-Nabris (48 lat.) z miasta Khan Yunis rozmawiał z reporterami i powiedział:
„Od początku naszego wejścia aż do chwili wyjazdu tortury nie ustały, dopóki do miejsca, w którym spaliśmy, nie weszły psy. Było zimno, dali nam jeden koc i polewali nas wodą”. Dodał: “W ciągu pierwszych 72 godzin surowo zabroniono mi pić, jeść i korzystać z toalety. Przez siedem dni zatrzymania byłem skuty kajdankami i byłem z zawiązanymi oczami. Al-Nabris potwierdza: „Życie było trudne. Byliśmy poddawani torturom, jakich nigdy w życiu nie widziałem”.
Inny więzień, który opuścił syjonistyczne więzienie, Abu Khamis, z obozu Bureij w środku Strefy Gazy, powiedział Agence France-Presse: „Warunki przetrzymywania były bardzo tragiczne. Byliśmy poddawani torturom, biciu i poniżaniu”.
Inny pięćdziesięcioletni mężczyzna, którego slowa relacjonowało wiele palestyńskich i arabskich mediów, w tym agencja Wafa.. „Jak widać, wydarzyło się to w więzieniu. Miałem obrażenia rąk i ja nie wiem, co się dalej będzie z moimi rękami.
Wśród uwolnionych były cztery kobiety, a także ordynator oddziału chirurgicznego szpitala indonezyjskiego w Północnej Gazie, dr Muhammad al-Ran, który został aresztowany podczas szturmu szpitala przez izraelską armię okupacyjną dwa miesiące temu. Lekarz na zdjęciu wyglądał na wyczerpanego i zmęczonego.
Z kolei Klub Więźniów Palestyńskich potwierdził, że syjonistyczni okupanci dokonały egzekucji na 30 zatrzymanych Palestyńczykach z miasta Beit Lahia w północnej Strefie Gazy.
Ich ciała odnaleziono w jednej z obleganych szkół, w kajdankach i z zawiązanymi oczami, co oznacza, że byli aresztowani i zostali zamordowani.
W oświadczeniu wyjaśnił, że w świetle trwającego ludobójstwa w Strefie Gazy nasiliły się egzekucje w terenie i wymuszone zaginięcia więźniów.
Dzieje się tak w świetle trwającej wojny i ludobójstwa, charakteryzującego się niezrównaną brutalnością we współczesnej historii.
Ta agresja trwa nieprzerwanie od ponad 120 dni i pochłonęła ponad 100 tysięcy ofiar palestyńskich, w tym zabitych, rannych, zaginionych i przetrzymywanych.
Ze swojej strony Przedstawiciel Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka na Terytoriach Palestyńskich Ageth Songai potępił w zeszłym miesiącu „straszne” warunki, w jakich żyją Gazańczycy przetrzymywani przez izraelską armię. Songai potwierdził, że od 7 października 2013 r., aresztowano i przetrzymywano w nieznanych miejscach „tysiące” z nich.
Jeśli chodzi o syjonistyczną armię inwazyjną i okupacyjną, to nie ukrywa ona swoich zbrodni, ale raczej dokumentuje je zdjęciami i filmami, które publikuje na portalach społecznościowych i w mediach izraelskich.
Nidal Hamad
@al-safsaf.com
2-02-2024