Wspomnienia o palestyńskiej matce – Tekst Nidal Hamad
Umm Saleh Khreibi – kobieta z obozu Ain El-Hilweh.
Ilekroć skieruje twarz na południe, widzi tylko swoje rodzinne miasto Acra, które jest zajęte przez izraelskich okupantów.
Jej syn Salih był partyzantem i zginął podczas ataku na posterunek izraelskiej armii.
Jego ciało zostało rozerwane na kawałki.
Kiedy izraelscy żołnierze przybyli na miejsce ataku, agenci, to nie byli w stanie ustalić, do kogo należało ciało. Jeden z nich podejrzewał, że zwłoki mogą należeć do Suhaila.
Sprowadzili matkę na miejsce ataku, i zapytali:
,,czy to twój syn?”
Jej drugi syn Kamal powiedział mi:
,,Moja matka spojrzała na szczątki swojego syna Suhaila. Starała się być spokojna i odparła:
,,To nie jest mój syn”.
Mój syn Suhail pojechał do Bejrutu kilka dni temu.
Matka ze złamanym sercem wróciła do domu.
Kamal powiedział mi:
,,Kiedy spotkałem ją po wycofaniu się izraelskiej armii z południowego Libanu, to zapytałem ją, jak była w stanie znieść tą sytuację, a ona odpowiedziała: ,,Gdyby Izraelczycy dowiedzieli się, że to mój syn, szukaliby jego przyjaciół-partyzantów, i schwytaliby ich.
Aresztowaliby ich.
Kto by wtedy będzie walczył w obronie Palestyny?.
To była najważniejsza lekcja, jakiej do tej pory nauczyłem się w ruchu oporu”
Suhail nie był jej pierwszym synem, który zginął na polu bitwy.
Wiele lat wcześniej jego brat Anwar także zginął. Trzy lata po śmierci Suhaila, jego siostra Huda poniosła śmierć męczeńską.
Niektórzy z was mogą pomyśleć, że matka była kobieta bez serca. To bardzo błędny wniosek.
Ona jest kobietą o wielkim sercu.
Udało jej się ukryć żal przed otaczającymi ją Izraelczykami.
Po powrocie do domu przez całą noc płakała.
Ona uważała, że nie można przed Izraelczykami okazywać żalu po stracie dzieci.
Umm Saleh Khraibi, żyła około 100 lat. Jest legendą Palestyny.
Po 1948 roku ona i jej mąż szukali schronienia w Libanie, podczas gdy cała jej rodzina pozostała w okupowanej Palestynie, w nadmorskim mieście Acra. Mieszkała w palestyńskim obozie dla uchodźców Ein El-Helwa w Libanie. Potem wojna zmusiła ją i wszystkie jej pozostały dzieci do schronienia się w Skandynawii.
Tam mieszkała z dwiema córkami w Oslo. Jej syn Tawfiq zmarł w Norwegii w 2000 roku.
W Norwegii spotkaliśmy się ponownie i odwiedzałem ją, ilekroć miałem okazję. Znałem ją od dzieciństwa z obozu, ponieważ była matką moich przyjaciół i naszą sąsiadką.
Krótko przed śmiercią odwiedziłem ją w jej domu w Oslo,
Jej syn Kamal przejechał z Danii odwiedzać ją.
Kamal jest moim przyjacielem i bratem.
Ta bohaterska matka opowiedziała nam wiele historii o Acra.
Ona żyje miastem swojego urodzenia.
Jej pamięć była wciąż silna i żywa, mimo że miała już 98 lat.
Korzystała z iPada i w Internecie oglądała zdjęcia miasta Acra
Była wspaniała kobieta, mimo że była analfabetką.
Dla nas, młodych ludzi, była skarbnica kultury i historii.
Była przykładem niezłomnej i wytrwałej palestyńskiej matki.
Pamiętam Umm Saliha, odkąd byłam dzieckiem.
Ona była matką wszystkich partyzantów. Pięciu jej synów i córek poległo.
Umm Salih to historia palestyńskiej walki przeciwko izraelską okupacją.
Nidal Hamad 6-07-2020
Wspomnienia o palestyńskiej matce