Wybrany fragmenty z artykułu Justina Gordera (Wybrany naród Boga)
Wybrany fragmenty z artykułu (Wybrany naród Boga):
Norweski pisarz Justin Gorder to człowiek po siedemdziesiątce.
Jest profesorem filozofii. Największą światową sławę osiągnął dzięki sukcesom powieści „Świat Sofii”, która znajduje się na pograniczu filozoficznej metody nauczania i sztuki literackiej.
Do 2006 roku powieść sprzedała się w ponad 26 milionach egzemplarzy i została przetłumaczona na ponad pięćdziesiąt języków, w tym arabski.
Latem 2006 roku. Podczas izraelskiej agresji na Liban, napisał swój słynny artykuł (Boży wybrany naród), który wstrząsnął Norwegią, Izraelem i światem z powodu ujawnienia zbrodni syjonistów, oraz ich uporczywych kłamstw..
Wybrany fragmenty z artykułu
(Wybrany naród Boga):
Żadnego śladu do powrotu. To dobry czas na praktykę do nowej pracy.
Nie uznajemy już państwa Izrael. Nie uznaliśmy reżimu apartheidu w RPA ani reżimu afgańskich talibów. Wielu z nas jednak było przeciwko Saddama Husajna, ani czystki etnicznych przeprowadzone przez Serbów w byłej Jugosławii. Teraz musimy przyzwyczaić się do idei, że obecne państwo Izrael to nic innego jak historia.
Nie wierzymy w koncepcję narodu wybranego przez Boga. Śmiejemy się z tych, którzy opłakują lud izraelski. Wybrany lud Boży, to nie tylko głupota i arogancja, ale zbrodnia przeciwko ludzkości. Nazywamy to rasizmem. Istnieją granice tolerancji. Istnieją granice naszej cierpliwości. Nie wierzymy w boskie obietnice, jako usprawiedliwienie dla okupacji i rasizmu w Palestynie. Średniowiecze zostawiliśmy za plecami.
Śmiejemy się z pewnym zażenowaniem ze strony tych, którzy nadal wierzą, że Lord of Nebula, Beast i Galaxy wybrał konkretną osobę, jako ulubioną i obdarzył ją zabawnymi kamiennymi tablicami, płonącymi łukami i pozwoleniem na zabijanie. Nazywamy zabójców dzieci zabójcami dzieci, i nie akceptujemy tego, że Królestwo Boże ma mandat historyczny, i jest wymówką dla ich haniebnych czynów. Bezstronnie mówimy: rasizm i czystki etniczne są hańba. Wielki wstydu z powodu izraelskich i innych ataków terrorystycznych na ludność cywilną.
Państwo Izrael zmusiło świat do uznania swoich zbrodni. Ale nie panikujmy. Godzina udręki zbliża się do końca. Państwo Izrael ustanowiło nowe Sowito.
Państwo Izrael uzurpowało sobie uznanie świata, ale nie osiągnie pokoju, jeśli nie złoży broni.
Chcemy dobra dla wszystkich ludzi w Izraelu, ale zastrzegamy sobie prawo do niejedzenia pomarańczy z Jaffa, o ile mają nieprzyjemny smak i są trujące. Można żyć latami bez tego rasistowskiego niebieskiego winogrona.
Izrael nie opłakuje czterdziestu libańskich dzieci, które zginęły podczas jego agresji, ale opłakuje Żydów, którzy podczas swojej wędrówki w ciągu czterdziestu lat zmarli na pustyni, trzy tysiące lat temu.
Zauważamy, że wielu Izraelczyków świętuje takie zwycięstwa, jak kiedyś świętowali cierpienie, które Pan zesłał ludowi egipskiemu, jako odpowiednią karę. (W tej historii Wszechwładny Pan Izraela pojawił się, jako sadysta).
Zastanawiamy się, czy większość Izraelczyków uważa, że życie jednej osoby izraelskiej jest cenniejsze niż życie czterdziestu Palestyńczyków czy Libańczyków?.
Widzieliśmy zdjęcia młodych izraelskich dziewcząt piszących słowa pełne nienawiści na pociskach, które zostaną wystrzelone w ludność cywilną w Libanie i Palestynie, Te młode izraelskie kobiety nie są torturowane. One z własnej woli krzyczą z radości, jeśli widzą śmierć i mękę
Po drugiej stronie frontu. Nie uznajemy mowy Państwa Izrael.
Nie uznajemy krwawej zemsty „oko za oko, ząb za ząb”. Nie uznajemy zasady: ,,tysiąc arabskich oczu za jedno izraelskie oko”. Nie uznajemy zbiorowych kar, jako broni politycznej. Nie uznajemy państwa opartego na zasadach przeciwko ludzkości. Nie uznajemy państwa Izrael. Ani dzisiaj, ani w tej chwili, w której pisaliśmy.
Jeśli izraelska ojczyzna miałaby upaść z powodu surowości jej rządu, a ludność musiałaby uciekać z zajętych terenów i wracać do diaspory na świecie, to mówimy: musimy być spokojni i wykazywać mądrości, w tym momencie. Przestępstwem jest przestępstwem, zawsze i bez okoliczności łagodzących.
Ale będziemy musieli zapewnić pokój i bezpieczeństwo dla deportowanej ludności cywilnej, która nie ma już państwa, które mogłoby ich chronić. Nie strzelaj do uchodźców! Nie celuj w nich!
Są teraz szybcy, jak ślimak bez muszli, szybcy, jak powolne konwoje uchodźców z Palestyny lub Libanu.
Są teraz tak samo bezbronni jak kobiety, dzieci i starcy z Qany, Gazy, Sabry i Shatili”.
13-08-2006
W tym czasie ten problematyczny artykuł norweskiego pisarza Justina Gordera wywołał szeroką i gorącą debatę w Norwegii.
Atak na niego był przerażający i okrutny, zwłaszcza ze strony syjonistów, ich i przyjaciół w Norwegii.
Oto przykłady niektórych komentarzy przeciwko Gorderowi.
-Justin Gorder: Zamknij się.
-To najgorszy tekst, którego czytałem w książce od czasu książki Hitlera (Moja Walka).
-„Czysto rasistowski”.
-Justin Gorder jest „chory na zło albo na Alzheimera, albo na jedno i drugie”.
To trochę z tego, co zostało napisane przeciwko Gorderowi.
Nidal Hamad 22-8-2020